„Łupaszka”

Łupaszka

Zygmunt Szendzielarz, ps. „Łupaszka”

12.03.1910 – 8.02.1951

Urodzony w Stryju. Uczestniczył w wojnie obronnej Polski 1939 jako dowódca 2. szwadronu w 4 Pułku Ułanów Zaniemeńskich w składzie Wileńskiej Brygady Kawalerii.

Po zakończeniu działań wojennych w konspiracji, w ZWZ-AK. Utworzył 5 Wileńską Brygadę AK, która prowadziła walki zarówno z Niemcami i ich litewskimi sojusznikami, jak też partyzantką sowiecką w rejonie Wilna. Od kwietnia 1945 roku w rejonie Bielska Podlaskiego, a następnie na Pomorzu Gdańskim. brygada prowadziła walki z regularnymi oddziałami Armii Czerwonej i LWP, KBW, NKWD oraz grupami UB i MO. Powołał też do życia 6 Brygadę Wileńską operującą na Białostocczyźnie.

Po rozbiciu przez UB Okręgu Wileńskiego AK 30 czerwca 1948 roku Szendzielarz został aresztowany w Osielcu pod Jordanowem i osadzony w więzieniu mokotowskim w Warszawie.

Został skazany na osiemnastokrotną karę śmierci. Wyrok wykonano 8 lutego 1951 roku. Szczątki majora zostały odnalezione w 2013 r. w bezimiennym dole śmierci na “Łączce” na Powązkach. Badania ujawniły, że major został uśmiercony „metodą katyńską”.

W 1993 roku orzeczeniem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie wyroki śmierci zostały unieważnione. Pośmiertnie, postanowieniem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z 9 listopada 2007 „za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej” został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

W ulotkach, w 1946 r. pisał:

My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród….. Dlatego też wypowiedzieliśmy walkę na śmierć lub życie tym, którzy za pieniądze, ordery lub stanowiska z rąk sowieckich, mordują najlepszych Polaków domagających się wolności i sprawiedliwości”.

1

Pomnik Zygmunta Szendzielarza

stanie w Galerii Wielkich Polaków XX wieku w Parku Jordana

3 uwagi do wpisu “„Łupaszka”

  1. Wszyscy Żołnierze i Ludzie, ale pamiętajmy że wśród nich są nie tylko Polacy, walczący w obronie honoru i krwi Państwa Polskiego zasługuje na PAMIĘĆ.Proszę tylko by pilnować żeby Ich bochaterskie życie i czyny pozostawić nietknięte POLITYCZNIE bo to stanie się pokrzywką SKRAJNEJ – PACJONALISTYCZNEJ „prawicy” a to raczej ich wolą nie jest. Pilnujmy ich pamięci i prawo do nich niech nikt sobie nie włości.

Dodaj komentarz